W Starych Moczydłach upamiętniono rodzinę Gajurów, zamordowaną przez Niemców pierwszego czerwca 1943 roku za ukrywanie żydowskiego dziecka. W płomieniach podpalonych przez Hitlerowców zabudowań w Pasiecie – Kolonii, której część obecnie znajduje się w obrębie Starych Moczydeł, zginęła 55-letnia Józefa Gajur z trzema wnukami: 12-letnim Kaziem, 10-letnim Józiem i 5-letnim Władziem. W płomieniach zginął także 7-miesięczny Lejbuś Bursztyn – syn Ryfki (z domu Fabrikant) i Motka Bursztynów, którzy przeżyli wojnę.
Inicjatorem działania jest Mirosław Wielgus – dowódca Grypy Rekonstrukcyjno – Historycznej im. Pułkownika Tadeusza Zieleniewskiego z Majdanu Obleszcze.
Szczegóły – niebawem
Zapraszamy do obejrzenia foto-galerii.
Alina Boś; foto: Sławomir Kaproń