Było gwarno, głośno, piknikowo… Wakacyjny camp dla dzieci i młodzieży

Ciekawy program i „wyprawy” w odwiedziny po sąsiedzku… Ponad 50 dzieci z kilku placówek opiekuńczo – wychowawczych województwa lubelskiego uczestniczyło w wakacyjnym campie dla dzieci i młodzieży, dofinansowanym przez lubelski ROPS.

– Dwudniowe spotkania o „wędrującej” formule (niekiedy z noclegami) odbywały się w Kraśniku, Zwierzyńcu, Krasnymstawie i Janowie Lubelskim – mówi Anna Pecka – Dyrektor „Promyka” i „Słonecznego Domu” w Janowie Lubelskim.

„Nowy pomysł na aktywizację” spodobał się dzieciom i młodzieży, która mogła porozmawiać z doradcą zawodowym, prawnikiem, psychologiem, ba, nawet coachem – specjalistą od rozwoju osobistego. Jak wyglądały rozmowy, nie wiadomo, ale jak przebiegały spotkania – na przykładzie Janowa, widać było gołym okiem… Rozrywka, zabawa, edukacja… Do dyspozycji były „stoiska” (marketingowe, informatyczne, inżynierskie i kulinarne), w których dzieci poznawały tajniki reklamy, świat oprogramowania, tajniki budowania i arkana gotowania…

„Smakowite” stoisko przygotowali też gospodarze… – wychowawcy i opiekunowie z „Promyka” i „Słonecznego Domu”. Było gwarno, głośno i wesoło… Piknikowo… Biwakowo… Zadowoleni byli goście, zadowoleni gospodarze, którzy dołożyli wszelkich starań, by impreza się udała… I udała… I wszystko wskazuje na to, że tego typu integracja nie będzie miała charakteru jednorazowego, ale stanie się wydarzeniem cyklicznym, tym bardziej, że lubelski ROPS popiera tego typu nowatorskie rozwiązania.

Głównym organizatorem wydarzenia była Spółdzielnia Socjalna „Nowy Pomysł” z Kraśnika.

Tekst; foto: Alina Boś