Janowscy emeryci z własnym sztandarem

Janowscy emeryci, renciści i inwalidzi mają swój sztandar, który ma podnieść prestiż jednej z największych organizacji senioralnych nie tylko w powiecie janowskim, ale i w województwie lubelskim. Uroczystość nadania sztandaru zbiegła się z Powiatowymi Obchodami Dnia Seniora i 50. rocznicą powstania Janowskiego Oddziału Rejonowego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Co prawda, nie zachowały się dokumenty z tamtych lat, ale… – Zdaniem ówczesnego prezesa Oddziału – pana Jerzego Świderskiego, Oddział Rejonowy w Janowie Lubelskim powstał w latach 1974-75 i podlegał pod Oddział Okręgowy w Sandomierzu w województwie tarnobrzeskim. Potem, podlegał pod Zamość w Tarnobrzeskiem, a teraz podlega pod Lublin – informuje Zofia Widz – Baryła – szefowa Oddziału.

Jest to trzeci sztandar emeryckiej organizacji w województwie lubelskim, do którego reprezentowania została wytypowana podwójna – oczywiście, trzyosobowa asysta w składzie: Stanisław Ślusarski, Jan Królikowski, Anna Królikowska, Krystyna Król, Elżbieta Peret i Zofia Zyśko.

Poświęcenie sztandaru przez księdza dziekana Tomasza Lisa odbyło się wcześniej, podobnie jak „przeszkolenie” pocztów sztandarowych, które przeprowadził Józef Dudzic – emerytowany policjant oraz Marzena Szostak z urzędu miasta.

Z inicjatywą ufundowania sztandaru wyszła w październiku ubiegłego roku Zofia Widz – Baryła – szefowa Oddziału, dla której „nie ma rzeczy niemożliwych”. W ciągu roku, udało się zebrać pieniądze i ufundować sztandar, który kosztował 12 tys. zł. Po raz pierwszy, ze sztandarem świętowali 11 Listopada podczas Narodowego Święta Niepodległości. Ze sztandarem planują też występować podczas innych świat narodowych i uroczystości patriotycznych na szczeblu gminnym, powiatowym, ba! – wojewódzkim.

Oficjalne uroczystości odbyły się – wiadomo, w Janowskim Ośrodku Kultury. Swego rodzaju „Powiatową Galę Senioralną” prowadziła pani Zofia z Grzegorzem Krzysztoniem – Sekretarzem Powiatu. Scenariusz, jak scenariusz, był z góry opracowany, a że były od niego odstępstwa, a czasami improwizacja… Nic to złego, bo dzięki temu czas szybko płynął, a na sali co i rusz wybuchały salwy śmiechu. Było śmiesznie i wesoło, lekko i przyjemnie… I dużo lepiej niż w przypadku różnego rodzaju sztywnych uroczystości w „byznesowym wydaniu”.

Na scenie, wystąpiła „Metafonia”… Wrażenie robiły i stroje i śpiew… Nie było osoby, która by nie biła brawa i by z nimi nie śpiewała… Było krótko, a potrzeba więcej. Może jakiś koncert… Ponadczasowe polskie przeboje są zawsze w cenie. Gratulacje… Gratulacje i życzenia popłynęły też pod adresem Elżbiety Staszewskiej, Ewy Zobczyńskiej – Martyny i Krystyny Tymoszuk, które otrzymały Złotą Odznakę Honorową Związku.

Wrażenie robiła też kronika, do której wpisywania – dla utrwalenia chwili, zachęcała prowadząca „dziejopis” Urszula Zielonka – emerytowany nauczyciel wychowania plastycznego, wieloletni dyrektor szkoły w Zdziłowicach. Goście się wpisywali, zwracając uwagę na pisane – piękne w słowie i artystycznej „obudowie”, wydarzenia z życia seniorów… Tak to już jest, że upływający czas daje o sobie znać, a jego piękne chwile „chwyta” pisząca „Traktat o srebrnym pokoleniu” pani Ula… Skromna, uśmiechnięta, zaangażowana, daleka od pracy w „formule 3b” (byle co, byle jak, byle było), pamiętająca, że człowiek całe życie pracuje na swoje nazwisko…, również jako kronikarz Pani Ulu, gratulacje…

…A tych wydarzeń jest moc…, bo i ludzi niemało… Do organizacji garną się emeryci, renciści i inwalidzi bez względu na wiek i zawód. Stanowią swego rodzaju „wspólnotę”. Spotykają się raz w tygodniu, organizują różnego rodzaju imprezy i spotkania, wyjeżdżają na wczasy i turnusy wypoczynkowe oraz wycieczki w Polskę i zagranicę. Zwiedzili 11 krajów, w niektórych byli kilkukrotnie. Odwiedzili Ukrainę, Litwę, Łotwę, Estonię, Albanię, Rumunię, Finlandię, Włochy, Bułgarię, Słowację i Grecję. Nieźle…

Ilu ich jest? Oddział liczy ponad 300 osób w wieku od 42 do 95 lat. Tylko w tym roku przyjęto 43 nowych członków (składka rocznie wynosi 60 zł). Póki co, „filie” Oddziału funkcjonują w Batorzu, Modliborzycach i Potoku Wielkim. Podobno, kolejne Koła mogą powstać w Dzwoli i Chrzanowie – z tego co słychać, jest wielu chętnych, by występować pod wspólnym sztandarem…

Sztandarem, który z jednej strony – na niebieskim tle, przedstawia Matkę Bożą Janowską – herb Janowa oraz logo związku z napisem „Polski Związek Emerytów Rencistów i Inwalidów Oddział Rejonowy w Janowie Lubelskim”. Na drugiej stronie sztandaru, „nasyconej” czerwoną barwą, widnieją u góry dwie małe maski w kolorze białym i czarnym (jako, że emeryci zajmują się działalnością teatralną, grając w teatrze „Tradycja”), natomiast w środku wyszyty jest duży zielony herb powiatu z napisem „Powiat Janowski” – odniesienie do lokalnej Ojczyzny… Ojczyzny, która była i jest seniorom bardzo bliska…

Tekst; foto: Alina Boś; zdjęcia z „przeszkolenia” i poświęcenia sztandaru – archiwum Związku