Doceniana przez miejscowych, doceniona i przez Wojewodę… Anna Pecka – Dyrektor „Promyka” i „Słonecznego Domu” została wyróżniona przez Krzysztofa Komorskiego – Wojewodę Lubelskiego, który – z mocy prawa, sprawuje nadzór nad placówkami opiekuńczo – wychowawczymi. Wraz z panią Dyrektor, „Dyplomy uznania” otrzymały pracujące w placówkach: Grażyna Adamczyk – Majewska – pedagog, Justyna Brzozowska – pracownik socjalny i Ewa Kędra – koordynator wychowawców. Wyróżnienia odebrały podczas Wojewódzkich Obchodów Dnia Pracownika Socjalnego za tzw. „całokształt działań”, jak to zazwyczaj piszą na dyplomach… A tych działań na rzecz dzieci trudno zliczyć, podobnie jak kontroli, które sprawdzają wszystko… I dokumenty, i plany pomocy dziecku, i warunki mieszkaniowe, i dostęp do psychologa, i atmosferę „w domu”… I czy wszyscy pracownicy, bo takie jest prawo, są zweryfikowani w rejestrze sprawców przestępstw na tle seksualnym. Są… Kontrolujący nie mają wielu zaleceń…
Za co są dobrze oceniani?
Może za to, że w ciągu ostatnich czterech lat pani Dyrektor pozyskała na rzecz dzieci od różnego rodzaju fundacji, sponsorów i darczyńców ponad pół miliona zł, nie licząc „grantów rzeczowych”… Bez przerwy podpisuje umowy i protokoły odbioru, przyjmuje na stan, rozdysponowuje, o czym pisze na facebooku i to sama…
– Warto było. Nasze dzieci potrafią się zachować, są zadbane, odpowiedzialne, mądre, mają plany i poczucie humoru. Potrafią się dobrze uczyć, a i do powiedzenia też dużo mają… – mówi ze śmiechem pani Dyrektor…
Czasem, nauka posiłkowana jest korepetycjami, a niekiedy, przerywana pracą… Posprzątać pokój, liście zagrabić, naleśniki usmażyć…, jak w domu, oczywiście, w przypadku dzieci starszych. No i jeszcze, nakarmić kota, wyprowadzić psa… Nie ma zmiłuj. Dzieci ćwiczą judo, pływają na basenie, leczą zęby w prywatnych gabinetach… W czasie ferii i wakacji wyjeżdżają nad morze i w góry, w Polskę i za granicę… I marzą, a marzenia mają te same, co ich rówieśnicy, tyle że dużo trudniejszą drogę do celu… Chcą zdawać maturę, studiować, zostać prawnikiem, informatykiem, pracować w służbach wojskowych i logistyce, mieć zawód, założyć firmę… Póki co, wyjeżdżają z „Erasmusa+”, by uczestniczyć – wespół z rówieśnikami z kraju i zagranicy, w warsztatach z rozwoju osobistego, zajęciach sportowych i innych projektach edukacyjnych, społecznych i kulturalnych. Taka wymiana młodzieżowa to dla nich nowe doświadczenie, które przyda się w dorosłym życiu…
A może dlatego, że każde dziecko ma swoje konto, na które wpływają pieniądze z 800 plus… Niektóre dzieci mają też rentę rodzinną i alimenty od ojca i matki, wywalczone w sądzie przez placówkę, które wpływają na rachunek bankowy dziecka… Poprzez sąd, pracownicy chronią też dzieci przed długiem spadkowym swoich rodziców… Bywa, że odzyskują mieszkanie po zmarłym ojcu z rąk pazernych powinowatych… Wszystkie tego typu działania chronią dzieci i zabezpieczają ich przyszłość. Przyszłość, w którą wierzą…
Na tytułowym zdjęciu (od lewej): Andrzej Maj – Wicewojewoda Lubelski, Ewa Kędra, Krzysztof Komorski – Wojewoda Lubelski, Anna Pecka, Justyna Brzozowska
Alina Boś; foto: archiwum – Lubelski Urząd Wojewódzki