Milion zł pochłonęła naprawa konstrukcji i wymiana poszycia dachowego na zabytkowym kościele w Momotach Górnych, a 150 tys. – konserwacja, docieplenie i odnowa deski elewacyjnej ścian zewnętrznych świątyni. Duże pieniądze, o których parafia mogła jedynie pomarzyć. Chociaż tyle dobrze, że nikt nie składał pustych obietnic, nawet przed wyborami. Wszystko się zmieniło w 2023 roku, a to za sprawą Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Znalazły się pieniądze i na dach i na „elewację” świątyni. Wniosek złożyło janowskie Starostwo, dokładając do obu zadań 23 tys. zł.
Temat kościelnego dachu i elewacji to w Momotach „stara sprawa”. Pierwotnie, dach był z blachy, zwykłej to zwykłej, ale z blachy. Z tego okresu zachowały się zdjęcia, które – przy wydawaniu zgody na dach z blachy miedzianej, a nie gontu, którym był w ostatnim czasie pokryty kościół – wziął pod uwagę Lubelski Konserwator Zabytków. Tym sposobem, spełniło się marzenie parafian, obecnego proboszcza – ks. Kazimierza Sagana i budowniczego kościoła – śp. Kazimierza Pińciurka też. Budowę kościoła na bazie kaplicy z 1938 roku pamiętają jeszcze niektórzy parafianie.
Ks. Pińciurek – „protoplasta 3D”, jak go nazywa ks. Sagan, jest też bohaterem wywiadu, a właściwie filmu Alfreda Dyla – kamerzysty, reportera, który wraz z Elżbietą Dzikowską i Tonym Halikiem kręcił filmy podróżnicze z cyklu „Pieprz i Wanilia”. Tym sposobem, w kościele w Momotach co jakiś czas można oglądać na ekranie jako żywo ks. Pińciurka, opowiadającego, jak to z tą budową było… A było…, nocami, ukradkiem i bez zezwolenia władz PRL-u. Było trudno, ale parafianie też pomagali, wspierali kapłana na każdym kroku… Pracowali pospołu, ale unikatowe rzeźby i płaskorzeźby wyrzeźbił sam… A o nowym dachu i „elewacji” kościoła całe życie marzył…
– Przez cały czas, podczas restauracji kościoła, czułem jego duchowe wsparcie. Spełniło się jego marzenie, żeby kościół wrócił wyglądem do stanu pierwotnego… I wrócił, i to „w znamienitszej formie”, niż się spodziewał… – mówi ks. Sagan, zapowiadając kolejne działanie. Tym razem, chodzi o remont przykościelnego budynku, tzw. „Domu św. Wojciecha”, w którym znalazłaby się Izba Pamięci ks. Kazimierza Pińciurka.
– Mamy po nim sporo pamiątek, m. in. dokumenty i narzędzia do rzeźbienia – informuje ks. proboszcz.
Fotogaleria dotyczy renowacji kościoła w Momotach i polowej mszy świętej na placu przed kościołem pw. św. Wojciecha w związku z obchodami 85. rocznicy walk bojowo – obronnych Zgrupowania pułkownika Zieleniewskiego.
Alina Boś; foto: archiwum parafii w Momotach