– A wie pani, czego najbardziej się boję? Że pewnego dnia zostanę sama. Nie będzie ani mamy, ani taty, ani dobrych ludzi wokół…- takie słowa usłyszała jedna z terapeutek podczas rozmowy z Kasią – uczestniczką Środowiskowego Domu Samopomocy.
Często, osoby z niepełnosprawnością czują, że ich problemy są lekceważone i zmuszone są prowadzić życie na marginesie społeczeństwa. Opinia publiczna, która większość czasu i uwagi poświęca tematom znikomej nieraz wagi, nie okazuje należytego zrozumienia dla tak poważnego problemu, jakim jest akceptacja, zrozumienie, godność i bezpieczeństwo osób z niepełnosprawnością.
Materiał, który został nagrany za zgodą bohaterki nagrania, jest częścią rozmowy – jednej z wielu, w której Kasia opowiada o swoim życiu. Posłuchajcie sami…
https://www.facebook.com/1984020738376130/posts/2936095826501945/
Katarzyna Łukasik – terapeuta w ŚDS